goście

sobota, 30 marca 2013

piątek, 29 marca 2013

Nieletnia .... ;)

Czy macie podobny problem jak ja ...? A mianowicie, mam wrażenie że jak idę z dziećmi wiele osób a szczególnie te starsze Panie w berecie patrzą na mnie jak na nieletnią która wpadła ...
.... nie wiem jak człowiek musi wyglądać by nie wypaść na nastolatkę lekkich obyczajów ...
Strasznie mnie to denerwuje !!!! A przecież  mając 28lat to już chyba można mieć dzieci ? hym ...

A słyszałam kiedyś anegdotę do tej sytuacji idealną
( która zawsze mi się przypomina w takiej sytuacji ) 

"z serii czarny humor " ( na faktach)

Oburzona starsza Pani widząc młodą dziewczynę z brzuchem 
-- taka młoda i już w ciąży -skandal--
na to dziewczyna ----taka stara a jeszcze żyje skandal-- :))))))


czwartek, 28 marca 2013

Wiosenne zmiany..

Już taka jestem że o sobie trochę zapominam ..  niestety:( 
Wszystkie fundusze ładuje w dzieciaki ....
A jak już wyjdę na zakupy gdzie  już kategorycznie mam myśleć tylko o sobie  to..
 I TAK.....wracam z ciuchami dla chłopaków i jeszcze coś zawsze dla męża uda mi się wyszukać..

Jak dobrze że mój mąż czasami wymusza na mnie
...jedz i kup coś ... ale tylko dla siebie!!...
...idź gdzieś.. zrelaksuj się - idź do fryzjera!! ... 
ale ja niestety rzadko bywam posłuszna :))


Dzisiaj jednak lekka depresja łapała mnie z powodu tej długiejjjjj zimy i postanowiłam trochę pozmieniać ...

1. Grzywka ... co myślicie ?
2. Zaczynam ćwiczyć .. do lata jeszcze trochę czasu ale najwyższy czas się zabrać za formę !
3. Ożywiam moją szafę !! kolor kolor i jeszcze raz kolor!!

Punkt pierwszy zrealizowany !!!oto efekty :))








środa, 27 marca 2013

Nosidełko

Zastanawiam się nad kupnem nosidełka - byłoby mi dużo łatwiej wyskoczyć do sklepu a jak już będzie cieplej to świetnie by się sprawdziło przy odbieraniu  Matiego z przedszkola bez targania ze sobą wózka. Myślałam także o chuście ale boję się tego wiązania że sama sobie nie poradzę. 
Czy macie może doświadczenie z takim nosidełkiem a może z chustą ?

poniedziałek, 25 marca 2013

Zajączek



Wzięliśmy udział w :


I właśnie dzisiaj przykicał do nas Zając ! 

Zobaczcie co za wspaniałe prezenty nam przyniósł :)))

Dla każdego z rodzinki niespodzianki :)) 


niedziela, 24 marca 2013

Oznaki wiosny ....

Uwaga uwaga  nadchodzi........... wiosna .. 
to już udowodniony fakt ! !:)

..... niedźwiadki budzą się ze snu ..... 


mój niedźwiadek właśnie napełnia brzuszek po długiej i srogiej zimie 

zima była długa i już miodek nie wystarczy musi być - czekoladka:))



Stary niedźwiedź mocno śpi ....

 Wesołej Niedzieli :))))

piątek, 22 marca 2013

Rodzeństwo...


Kiedy planowaliśmy rodzeństwo dla Mateuszka zastanawialiśmy się jaka różnica wieku będzie odpowiednia. 
Bardzo obawiałam się zazdrości o młodszego braciszka. 
Ja mam siostrę 5 lat starszą i muszę przyznać że odczułam dużo niechęci z jej strony - teraz wiem że nie potrafiła sobie poradzić z emocjami i może nie została odpowiednio przygotowana do nowej sytuacji.
My staramy się bardzo aby Mati nie poczuł że jest w jakim stopniu na drugim planie, bo przecież kochamy naszych chłopców tak samo. 
Między naszymi chłopcami jest różnica 2 lata 6 miesiący  i muszę przyznać że na razie jest bardzo dobrze.
 Leon jak tylko zauważy wzrokiem brata jest bardzo zaciekawiony i  uśmiecha się 
a Mateusz jest bardzo opiekuńczy chociaż ma niespełna 3 latka
 ( podaje smoczka, pieluszki, buja małego i śpiewa wymyślone przez siebie kołysanki..:) 
Wiem wiem to dopiero początek ... ale mam wielką nadzieję i jest to moje największe marzenie by chłopcy się kochali, szanowali i byli prawdziwymi przyjaciółmi :)

czwartek, 21 marca 2013

Leżenie na brzuszku

Kochane mamy jakie macie sposoby aby dziecko polubiło leżenie na brzuszku ?
Leo w pozycji na brzuszku po krótkiej chwili bardzo  buntuje się i wręcz krzyczy ...
nie pomagają zabaweczki itp.... 
Jak Wy sobie radziłyście ...? 





Chyba że Wasz maluch od razu lubił taką pozycję bo znam też takie przypadki :)

A w ogóle ?? ile dziecko powinno dziennie leżeć na brzuszku ?

 

 

 po 2 min :(




poniedziałek, 18 marca 2013

Kolorowy świat przedszkolaka :)

Kolorowooo ... u Mateuszka w pokoju!
i chociaż mama chciałaby aby pokój był trochę w stonowanych barwach to chyba nie można uniknąć tęczy kolorów w pokoju przedszkolaka ...?

oto widok - 5min po przyjściu z przedszkola - totalny bałagan :)) ale jaka świetna zabawa:))


25% KappAhl / IKEA

W niedziele pojechaliśmy na zakupy do Gdańska:
 odwiedziliśmy KappAhl _ 25% dla klubowiczów 
a głównym naszym celem była ikea 
( nowe pościele dla dzieci, pojemniki i naklejki oraz Mateuszka marzenie - Namiot)
nasze zdobycze :


czwartek, 14 marca 2013

Ciążowe przypadłości ...

Dzisiaj odwiedziła mnie koleżanka, która spodziewa się dziecka i strasznie męczą ją dolegliwości ciążowe- nie może jeść nic o intensywnym zapachu, często ma zawroty głowy, mdłości itp.

I tak sobie powspominałam moje perypetie ciążowe jak mi było ciężko :( 
Wiadomo dziecko wynagrodziło mi wszystkie cierpienia lecz w czasie pierwszych 4 miesięcy było strasznie ciężko...Jadłam 1, 2 sucharki i piłam tylko wodę i herbatę miętową ....
W drugiej ciąży pocieszałam się że przecież każda ciąża jest inna i pewnie mnie to ominie tym razem lecz niestety scenariusz był identyczny i do tego miałam się już kim opiekować bo Mati był na świecie na szczęście dużo pomogli mi rodzice i oczywiście mąż.
 
U mnie w rodzinie nikt  ciąży nie przechodził tak ciężko jak ja i zastanawiam się od czego to zależy?
A jak było u Was ? 

środa, 13 marca 2013

Tatuś ...tatulek... tata... mąż.... facet....

Ostatnio przeczytałam ciekawy post o tym że często mąż odchodzi na dalszy plan
 kiedy przychodzi na świat dziecko.. czasami tak jest...
 U nas jednak tak nie było ...
 ani gdy na świat przyszedł Mati  i tak samo gdy powitaliśmy Leonka. 

Mój mąż od zawsze tj. od kiedy dowiedział się że będzie tatą -  przejął się swoją rolą. 
W mgnieniu oka pozmieniał priorytety i zakochał się doszczętnie w swoich potomkach. 
Gdy urodził się Mati od pierwszych dni łapał wspaniały kontakt z małym, kąpał, przebierał, rozmawiał, rozśmieszał wszystko on, on i on gdybym nie była właścicielką bufetu malucha poradziłby sobie sam - a ja miałam odpoczywać :)) 
To ja- matka która przez 9 m. czułam maluchy pod sercem miałam więcej problemów z miłością ...
 on zakochał się już chyba w tych 2mm które widział na  usg.






Muszę przyznać że mąż  nigdy nie był przeze mnie zaniedbywany czy odstawiony na boczne tory ze względu na dzieci...kiedy patrze jakim jest ojcem kocham go coraz bardziej. I nie mogę uwierzyć że jestem taką szczęściarą mam wspaniałego faceta i dwóch szkrabów w których codziennie odkrywam naszą miłość.