( ja i mój mąż - za studenckich czasów byliśmy przyjaciółmi z jednej ławy
-wspomnień cała masa i ponad 5 lat życia spędzonych w piernikowie ),
gdy tylko mamy ochotę wsiadamy w samochód - 20min autostradą ;D i już witamy się z Kopernikiem :)
Dzisiaj postanowiliśmy pokazać dzieciom zwierzaczki -
byliśmy w Ogrodzie Zoo-Botanicznym.
Leon jeszcze za mały lecz było już widać zaciekawienie w jego oczach:),
za to Mati oszalał !!!
To była jego druga wizyta w tym miejscu lecz poprzednio był o ponad rok młodszy i nie czerpał radości tak jak teraz.
Mini zoo zrobiło ogromną furrorę .. możliwość nakarmienia koziołków z własnej dłoni bomba!
Sami zobaczcie jaką miał uśmiechniętą buzię !!
